- Menu BIP
- Rada Miejska w Namysłowie
- Protokoły Rady Miejskiej w Namysłowie
- 2010 - 2014 (VI kadencja)
Protokół Nr X/11 sesji Rady Miejskiej w Namysłowie, która odbyła się w dniu 1 grudnia 2011 roku
Protokół Nr X/11
sesji Rady Miejskiej w Namysłowie,
która odbyła się w dużej sali narad Urzędu Miejskiego w Namysłowie
w dniu 1 grudnia 2011 roku
Sesję rozpoczęto o godz. 12.00.
Ad. 1 Przewodniczący Rady Miejskiej - Jarosław Iwanyszczuk otworzył sesję, stwierdzając na podstawie listy obecności, że uczestniczy w niej 21 radnych, co oznacza prawomocność obrad. Przewodniczący powitał wszystkich zebranych. Na protokolanta powołał pracownika Wydziału Organizacyjnego - Beatę Zabielną.
Przewodniczący stwierdził, że radni otrzymali materiały na sesje wraz z porządkiem obrad i projektami uchwał.
W tym miejscu Przewodniczący poinformował, że wpłynęły na jego ręce dwa pisma związane z porządkiem obrad:
- wniosek grupy radnych: Mirosława Lewandowskiego, Jolanty Wilczyńskiej, Artura Włodarczyka, Sławomira Spóra, Leokadii Czarny, Jacka Płaczka i Marii Teodorczyk, dotyczący wprowadzenia pod obrady sesji projektu uchwały w sprawie publikowania projektów uchwał, uchwał lub interpelacji.
Przewodniczący poinformował, że wniosek wpłynął 29 listopada br., a zgodnie z § 21 Statutu Gminy Namysłów, w przypadku gdy Burmistrz nie jest wnioskodawcą uchwały, jej projekt winien być przekazany Burmistrzowi najpóźniej 10 dni przed dniem rozpoczęcia sesji. Stwierdził, że w/w projekt uchwały złożono bez zachowania postanowień statutu. Wyjaśnił, że należy zastosować się do jednego z dwóch możliwych rozwiązań: albo wycofanie tego projektu z tej sesji i skierowanie w powyższym trybie na następne obrady, albo podtrzymanie wniosku i rozpatrzenie go na dzisiejszej sesji, co wymaga wprowadzenia zmian w porządku obrad. Po ewentualnym przyjęciu zmiany w porządku obrad, należy dokonać następujących czynności, niedokonanych wcześniej, tj. zaopiniować przez radcę prawnego, a także ocenić pod względem źródeł finansowania. W związku z tym zaproponował, aby odłożyć rozpatrzenie tego projektu uchwały na następną sesję.
Burmistrz wnioskował do radnych o wycofanie projektu uchwały, ponieważ nie wie, czy propozycja ta została przez nich przemyślana i przeanalizowana. Nasuwa mu się pytanie: po co zamieszczać wszystkie projekty uchwał, uchwały i interpelacje w gminnej gazecie, a przede wszystkim za co? Zamieszczając wszystkie te dokumenty gazeta osiągnęłaby grubość książki telefonicznej. Jeżeli jednak wniosek zostanie podtrzymany, to ostatecznie oceni go Rada Miejska.
Radny M. Lewandowski wyjaśnił, że celem radnych było przedłożenie projektu uchwały na obrady przyszłej sesji Rady Miejskiej i wycofał wniosek z dzisiejszej sesji. Stwierdził, że Burmistrz mylnie odczytał intencję uchwały, aby wszystkie projekty uchwał, uchwały i interpelacje były zamieszczane w Gazecie Namysłowskiej. W treści projektu wyraźnie zapisano, że tylko na pisemny wniosek 400 mieszkańców, grupy radnych, Burmistrza, itd. dokumenty będą zamieszczane w gazecie - wybiórczo. - pismo Starosty Namysłowskiego nr L.dz. Or.II.030.6/2011 z dn. 26.11.2011 r. - wniosek o wyrażenie przez Radę Miejską w Namysłowie zgody w trybie art. 25 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym, na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Zbigniewem Juzakiem - dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Namysłowie.
Przewodniczący Rady poinformował, że w dniu dzisiejszym p. Juzak złożył pismo w Starostwie Powiatowym w sprawie rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z dniem 1.12.2011 r.
Przewodniczący stwierdził, że w świetle tego wypowiedzenia wniosek Starosty Namysłowskiego w dniu dzisiejszym staje się bezprzedmiotowy i uważa go za wycofany.
Starosta Namysłowski Julian Kruszyński potwierdził, że wpłynęło do niego pismo od p. Z. Juzaka w powyższej sprawie, a on wyraził zgodę na rozwiązanie z nim stosunku pracy. Starosta poprosił o możliwość ustosunkowania się do tej sprawy w punkcie 7. obrad sesji - "Spraw różne i wolne wnioski".
Następnie Przewodniczący Rady stwierdził, że do przedstawionego porządku obrad nie wniesiono propozycji zmian, uważa go za przyjęty.
Porządek obrad przedstawiał się następująco:
- Otwarcie sesji przez Przewodniczącego Rady i stwierdzenie prawomocności obrad.
- Informacja Burmistrza z działalności w okresie między sesjami Rady Miejskiej i sprawozdanie z realizacji uchwał Rady Miejskiej.
- Podjęcie uchwał Rady Miejskiej:
a) w sprawie nadania tytułu "Zasłużony Obywatel gminy Namysłów",
b) w sprawie zasad przyznawania stypendium za szczególne osiągnięcia edukacyjne uczniów,
c) w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania pojazdów samochodowych, wysokości stawek opłaty za parkowanie, opłaty dodatkowej za nieuiszczenie opłat oraz sposobu pobierania opłat,
d) w sprawie określenia górnych stawek opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych oraz opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych obowiązujących na terenie Gminy Namysłów,
e) w sprawie uchwalenia Programu współpracy Gminy Namysłów z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na 2012 rok.
f) w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości oraz zwolnień od podatku od nieruchomości,
g) w sprawie obniżenia średniej ceny skupu żyta przyjmowanej jako podstawę obliczenia podatku rolnego w 2012r. na obszarze Gminy Namysłów,
h) w sprawie określenia wysokości stawek podatku od środków transportowych,
i) w sprawie określenia wzorów formularzy zawierających dane dotyczące podmiotu i przedmiotu opodatkowania niezbędnych do wymiaru i poboru podatków od nieruchomości, rolnego oraz leśnego,
j) w sprawie zaciągnięcia kredytu,
k) zmieniająca uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu,
l) zmieniająca uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu,
ł) zmiany uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu,
m) zmiany "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Namysłów",
n) w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie porozumień międzygminnych,
o) zmiany uchwały w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej,
p) zmiany uchwały w sprawie uchwalenia budżetu gminy na 2011 r. - Interpelacje i zapytania radnych.
- Informacje Przewodniczącego Rady w sprawach bieżących.
- Przyjęcie protokołu z IX sesji Rady Miejskiej w Namysłowie.
- Sprawy różne i wolne wnioski.
- Zakończenie obrad X sesji Rady Miejskiej.
Ad. 2 Informacja Burmistrza z działalności w okresie między sesjami Rady Miejskiej i sprawozdanie z realizacji uchwał Rady Miejskiej.
Burmistrz K. Kuchczyński przedstawił sprawozdanie z realizacji uchwał Rady Miejskiej podjętych na IX sesji w dniu 27 października 2011 r. oraz sprawozdanie z działalności Burmistrza w okresie między sesjami od dnia 28 października do 30 listopada 2011 r.
(W/w sprawozdania stanowią załączniki do protokołu).
Ad. 3 Podjęcie uchwał Rady Miejskiej.
Przewodniczący obrad poprosił przewodniczących, stałych komisji o przedstawienie sprawozdań z posiedzeń, w kolejności, jakiej odbywały się komisje.
- Pan Tadeusz Jaroszewski - Przewodniczący Komisji Porządku Publicznego i Ochrony Środowiska przekazał, że na posiedzeniu w dniu 23.11.2011 r. Komisja pozytywnie zaopiniowała projekty uchwał na dzisiejszą sesję.
- Pan Zbigniew Juzak - Przewodniczący Komisji Rewizyjnej poinformował, że w dniu 24.11.2011 r. Komisja pozytywnie zaopiniowała wszystkie projekty uchwał przedstawione na drukach od 3a do 3p.
- Pan Władysław Dzwoniarek - Przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformował, że na posiedzeniu w dniu 25.11.2011 r. pozytywnie zaopiniowano wszystkie projekty uchwał, będące przedmiotem obrad sesji.
- Pani Jadwiga Bartosińska - Przewodnicząca Komisji Oświaty, Zdrowia i Kultury przekazała, że posiedzenie Komisji odbyło się 27.09.2011 r., na którym zapoznano się z informacją o realizacji programów prozdrowotnych, profilaktycznych oraz sportowych dla mieszkańców Gminy Namysłów, przedstawioną przez Naczelnika WOiKF p. S. Hinborcha, także Komisja pozytywnie zaopiniowała projekty uchwał, będące przedmiotem obrad dzisiejszej sesji.
- Pani Urszula Łyżniak - Przewodnicząca Komisji Budżetowo-Gospodarczej poinformowała, że na posiedzeniu w dniu 29.11.2011 r. Komisja pozytywnie zaopiniowała wszystkie projekty uchwał będące przedmiotem obrad dzisiejszej sesji.
Przewodniczący Rady przystąpił do podjęcia uchwał Rady Miejskiej wyrażonych na druku:
3a - w sprawie nadania tytułu "Zasłużony Obywatel Gminy Namysłów".
Pytań i uwag nie wniesiono.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/99/11.
3b - w sprawie zasad przyznawania stypendium za szczególne osiągnięcia edukacyjne uczniów.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/100/11.
3c - w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania pojazdów samochodowych, wysokości stawek opłaty za parkowanie, opłaty dodatkowej za nieuiszczenie opłat oraz sposobu pobierania opłat.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/101/11.
3d - w sprawie określenia górnych stawek opłat ponoszonych przez właścicieli nieruchomości za usługi w zakresie odbierania odpadów komunalnych oraz opróżniania zbiorników bezodpływowych i transportu nieczystości ciekłych obowiązujących na terenie Gminy Namysłów.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/102/11.
3e - w sprawie uchwalenia Programu współpracy Gminy Namysłów z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami prowadzącymi działalność pożytku publicznego na 2012 rok.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/103/11.
3f - w sprawie określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości oraz zwolnień od podatku od nieruchomości.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/104/11.
3g - w sprawie obniżenia średniej ceny skupu żyta przyjmowanej jako podstawę obliczenia podatku rolnego w 2012r. na obszarze Gminy Namysłów.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/105/11.
3h - w sprawie określenia wysokości stawek podatku od środków transportowych.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/106/11.
3i - w sprawie określenia wzorów formularzy zawierających dane dotyczące podmiotu i przedmiotu opodatkowania niezbędnych do wymiaru i poboru podatków od nieruchomości, rolnego oraz leśnego.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/107/11.
3j - w sprawie zaciągnięcia kredytu.
Radny M. Lewandowski poprosił o wyjaśnienie, dlaczego na wrześniowej sesji Burmistrz oficjalnie potwierdził, że planuje zakup nieruchomości o charakterze lokalowych przy ul. Pułaskiego za korzystną cenę 3,5 tys. zł za m2 wynegocjowaną przez powołany w tym celu zespół, a na październikowej sesji wycofał ten projekt uchwały z obrad sesji. Obecnie ponownie sprawa ta wróciła w innym kształcie. Rada będzie głosować nad podjęciem uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu o podobnej wysokości, natomiast o innej cenie zakupu. Zapytał, czy pierwotna cena lokalu była zawyżona i związku z tym obniżono tą cenę? Czy też wynikało to z tego, że zespół powołany był mało profesjonalny w tej kwestii?
Uznając zamiar zakupu nieruchomości dla matek samotnie wychowujących dzieci jako słuszny, zapytał czy te lokale nadają się do zaadoptowania dla niepełnych rodzin, tj. matki z trojgiem i czworgiem dzieci? Sytuacja tych kobiet jest najcięższa, a z tego co wie, to lokale znajdujące się w tym budynku nie nadają się dla nich. Można jedynie zaadaptować pomieszczenia dla matek z jednym lub dwojgiem dzieci.
Burmistrz wyjaśnił, że na ostatniej sesji prosił o wycofanie projektu uchwały z obrad, ponieważ w ostatniej chwili pojawiły się nowe okoliczności związane z zakupem obiektu. Dziękował nawet radnym za sugestie dotyczące ceny. Poprosił aby nie oceniać powołanej komisji (6-osobowej). Powołał w jej skład osoby, które znają się na finansach i sprawach budowlanych. Mieli ocenić czy nieruchomość nadaje się do zamieszkania.
W wyniku ponownych prac i zleceniu rzeczoznawcy majątkowemu przeprowadzenia wyceny nieruchomości, komisja zebrała się i wypracowała nowe stanowisko. Efektem czego wynegocjowano z właścicielem nieruchomości nową cenę, która jest niższa od pierwotnej o 165 tys. zł.
Burmistrz stwierdził, że w budynku są dwa lokale, które umożliwiają zamieszkanie matki z czwórką dzieci. Komisja oceniała lokale pod względem bezpieczeństwa, czy spełniają wymogi określone w prawie budowlanym. Dodał, że pomieszczenia są wyremontowane. Ze strony gminy pozostanie jedynie przeprowadzenie drobnych prac związanych z montażem liczników usług komunalnych w poszczególnych mieszkaniach. Na piętrze znajduje się wspólna pralnia, w której należy zamontować urządzenie wrzutowe na pieniądze, umożliwiające uruchomienie pralki. Stwierdził, że w lokalach godnie może zamieszkać kilka rodzin, obecnie nie posiadających dachu nad głową. Pomieszczenia znajdują się w lepszym standardzie niż gminne mieszkania socjalne w mieście.
Radny A. Włodarczyk zapytał Burmistrza, czy na dzień dzisiejszy nie zmieniły się warunki zakupu tej nieruchomości? Czy informacje pozyskane na posiedzeniach komisji są całkowite i ostateczne, tj. kwota brutto zakupu nieruchomości wyniesie 840 tys. zł, nie będzie żadnego umorzenia podatku dla obecnego właściciela nieruchomości, a zapłata będzie jednorazowa i nie będzie rozbicia procentowego, jak wstępnie zakładano, tj. 60% wartości miało być wypłacone w formie pieniężnej, a 40% w formie działek?
Burmistrz stwierdził, że na komisjach p. Skarbnik jednoznacznie informowała, że będzie to kwota brutto - jednorazowa. Pierwotnie zakładano inną formę zapłaty za nieruchomość, jednak ostateczni ustalono z p. Dziedzicem jednorazową zapłatę o określonej wartości. Będzie spisany akt notarialny transakcji.
"Za" podjęciem uchwały głosowało 17 radnych, przeciwnych - 0 głosów, 4 radnych wstrzymało się od głosu.
Uchwała została przyjęta - Nr X/108/11.
3k - zmieniająca uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/109/11.
3l - zmieniająca uchwałę w sprawie zaciągnięcia kredytu.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/110/11.
3ł - zmiany uchwały w sprawie zaciągnięcia kredytu.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/111/11.
3m - zmiany "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Namysłów".
Burmistrz przypomniał, że na posiedzeniach komisji Naczelnik WGKiI T. Bagiński bardzo szczegółowo omówił procedurę tworzenia Studium. Następnie poprosił o zabranie głosu przedstawiciela Biura Softglis z Wrocławia, które sporządziło projekt Studium, w celu przedstawienia procedury formalno-prawnej wykonania aktu prawa miejscowego oraz w jakim celu się go tworzy.
Pan Radosław Jończak autor projektu Studium w czasie prezentacji multimedialnej, przedstawił i omówił cel uchwalenia Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Namysłów oraz wskazał najistotniejsze założenia tego aktu, a także procedurę jego powstawania. Poinformował, że do projektu Studium wpłynęło 16 wniosków od mieszkańców gminy, z których 2 uwzględniono w całości, 9 uwzględniono w części oraz 5 wniosków nie uwzględniono. Po zaopiniowaniu projektu przez odpowiednie komisje i instytucje wyłożony został do wglądu mieszkańców gminy, którzy mogli wnosić swoje uwagi.
Wpłynęło 50 uwag do projektu, z których 18 nie uwzględniono, 14 częściowo nie uwzględniono, 18 uwzględniono.
Pan R. Jończak sugerował, aby przed podjęciem uchwały radni odnieśli się i przegłosowali każdą z 32 nieuwzględnionych uwag, które przedstawiono w załączniku nr 4 do projektu uchwały. Dodał, że jeżeli radni podjęliby odmienne stanowisko, niż przedstawione w projekcie przez Burmistrza, chociażby do jednej z 32 uwag, nie będzie możliwości podjęcia uchwały w sprawie Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Namysłów, zgodnie z przedstawionym projektem.
Burmistrz poinformował, że jest zdziwiony taką wykładnią prawną. Prosił Radcę prawną o ustosunkowanie się do wypowiedzi Pana projektanta.
Radca Prawny A. Winnicka wyjaśniła, że ustawa stanowi tylko w ten sposób, że Rada głosuje nad projektem Studium i każdą nieuwzględnioną przez Burmistrza uwagą do tego projektu. Natomiast wykładnia tego przepisu jest różna o tyle, że niektóre orzeczenia mówią, iż należy przegłosować każdą uwagę, za lub przeciw ich uwzględnieniu. Ewentualnie, jeżeli na komisjach były one przedstawiane i nie było do nich zastrzeżeń, można głosować nad całym projektem Studium z tymi nieuwzględnionymi uwagami. Jednak Rada musi zdecydować którą linię orzeczniczą przyjmą. Ustawa mówi, że Rada musi się wypowiedzieć nt. uwag. Należy jednak zdecydować, czy przegłosować każdą z osobna, czy uznać w całości, jako przedstawione na komisjach, do których nie było zastrzeżeń. Pomimo bardziej skomplikowanej i dłuższej procedury, sugerowała przegłosowanie każdej nieuwzględnionej uwagi z osobna.
Naczelnik T. Bagiński stwierdził, że załącznikiem nr 4 do uchwały jest wykaz wszystkich nieuwzględnionych uwag, zawierający informacje kto zgłosił uwagę, czego dotyczy i dlaczego nie została uwzględniona. Na komisjach wszyscy radni mieli te załączniki. Stwierdził, że przyjęcie orzecznictwa dot. głosowania za uchwałą przyjęcia studium w całości jest jednoznaczne z przyjęciem tych uwag.
Pan Radosław Jończak poradził przegłosowanie każdej z uwag osobno, co w przyszłości pomoże uniknąć ewentualnych problemów z zaopiniowaniem uchwały przez organy wyższej instancji, które mogą zakwestionować prawidłowość podjęcia uchwały. Ponadto, gdyby ktoś z mieszkańców odwołał się do sądu, mogłoby to doprowadzić do unieważnienia Studium.
Burmistrz poprosił o przerwę w obradach sesji w celu uzgodnienia stanowiska w tej sprawie.
Przewodniczący obrad zarządził 20 minutową przerwę, po której Burmistrz Kuchczyński oświadczył, że zależy mu na tym, aby jak najwłaściwiej przeprowadzić procedurę przyjęcia uchwały i poprosił Naczelnika T. Bagińskiego o przedstawienie uzgodnionego stanowiska.
Naczelnik T. Bagiński stwierdził, że radni otrzymali do uchwały załącznik nr 4, tj. nieuwzględnione uwagi mieszkańców do projektu Studium. Zaproponował, aby radni poprzez głosowanie każdej z osobna, wypowiedzieli się o przyjęciu bądź nieprzyjęciu uwag, opisanych w w/w załączniku do uchwały. Po tych czynnościach, nastąpi głosowanie nad przyjęciem uchwały w sprawie zmiany "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Namysłów".
Przewodniczący Rady J. Iwanyszczuk podsumowując poinformował, że częścią integralną uchwały jest załącznik nr 4, który winien być przyjęty przez Radę oddzielnie, tj. głosując za przyjęciem każdej uwagi osobno od 1 do 32.
Pan Radosław Jończak dopowiedział, że jeżeli radni mieliby odmienne stanowisko chociażby do jednej z uwag, to nie będzie można uchwalić Studium.
Radna J. Wilczyńska zaproponowała odłożenie podjęcia uchwały na następną sesję, ponieważ radni nie zapoznawali się szczegółowo z nieuwzględnionymi wnioskami mieszkańców, na komisjach opiniowali uchwałę, ale w całości. Radni są tu postawieni trochę pod ścianą, ponieważ nie zapoznali się ze szczegółowymi uwagami.
Przewodniczący Rady przypomniał, że załącznik do uchwały ze szczegółowo opisanymi uwagami radni otrzymali razem z projektem.
Burmistrz stwierdził, że dziwi go wypowiedź radnej, bo przecież projekt uchwały był szczegółowo przedyskutowany na komisjach, każdy radny miał możliwość dokładnego zapoznania się z jego zapisami. Studium jest bardzo ważnym dokumentem, na podstawie którego będzie można dokonać zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Przesunięcie przyjęcia Studium spowoduje odwleczenie prac dotyczących uchwalenia planów zagospodarowania przestrzennego. Dodał, że prace nad projektem Studium trwały rok czasu, zanim przedstawiono go Radzie Miejskiej.
Radna J. Bartosińska nie zgodziła się z radną J. Wilczyńską, ponieważ radni otrzymali materiały na sesję w terminie, a załącznik nr 4 był wśród nich. Każdy radny miał możliwość bardzo dokładnie zapoznać się z nim, podobnie jak uczyniła to ona. Ponadto, na posiedzeniu Komisji Budżetowo-Gospodarczej dyskutowała z Naczelnikiem Bagińskim na temat tych uwag, ponieważ nie jest usatysfakcjonowana kilkoma z nich. Zapytała, czy właściciele działek w okolicy Kamiennej, gdzie zaplanowano budowę zbiornika retencyjnego, doczekają się zgody na przekształcenie tych działek na budowlane. Dodała, że uwarunkowane to jest budową tamy, czy zbiornika w tej okolicy.
Naczelnik T. Bagiński poinformował, że instytucje uwzględniające projekt Studium, maja prawo wnieść uwagi. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu przedłożył opracowanie terenów zalewowych Widawy tzw. 5 i 10 procentowe i autor musiał uwzględnić wykazane tereny w tym materiale.
W tym momencie autor projektu Pan Jończak wskazywał na mapie omawiane tereny.
Naczelnik Bagiński wskazał tereny zalewowe, które nie mogą być zabudowane. Urząd Marszałkowski w Opolu, decyzją Zarządu Województwa Opolskiego wskazał, iż na terenie Gminy Namysłów muszą być wybudowane zbiorniki małej retencji na Widawie, zabezpieczające przed powodzią tereny Namysłowa, Wilkowa, Bierutowa i Wrocławia. Wskazano budowę zbiorników w Kamiennej, Kowalowicach, Smogorzowie i Minkowskiem. Autor Studium zlokalizował w części graficznej zbiornik, umieszczając znak niebieski sześciokąt, natomiast wokół niego to tereny zalewowe. Właściciele działek w Kamiennej wystąpili z wnioskiem do Burmistrza, aby przeznaczyć je pod zabudowę. Wniosek nie został uwzględniony z w/w powodów. Informował także na komisji, że lokalizacja zbiornika jest przypuszczalna, orientacyjna, a nie szczegółowa. Na etapie opracowania planów miejscowych, urbanista dokona lokalizacji szczegółowej i wskaże dokładne miejsce. Wówczas będzie można ustalić które działki mogą być wolne pod zabudowę poza zbiornikiem. Chodzi o to, że nie można dopuścić do sytuacji, jaka powstała w Michalicach, że brak jest dostępu w niektórych obszarach do linii brzegowej zbiornika, ze względu na wykupione działki. Studium to jest materiał planistyczny, który nie każe już budować, ale wyznacza perspektywę o przeznaczeniu terenów.
Burmistrz K. Kuchczyński poinformował, że według starych niemieckich map jeszcze przed wojną planowano budowę zbiornika retencyjnego niedaleko miejsca, na którym zaplanowano ten w Kamiennej. Co prawda plany te nie zostały zrealizowane, ale wtedy jak i teraz istnieje potrzeba budowy tego zbiornika. Kiedy będzie wykonany, nie wiadomo, wszystko zależy od funduszy.
Pan R. Jończak wyjaśnił, że Studium jest dokumentem, który musi być zgodny z założeniami planu wojewódzkiego. Nie można w nim określić szczegółowych granic.
Głos zabrała mieszkanka Kamiennej, właścicielka działek, przy których zaplanowano powstanie zbiornika retencyjnego. Pani uznała, że zbiornik zaplanowano w złym miejscu - na górce. Uważa, że powinien być przesunięty nieco dalej na łąki, usytuowane na niższym poziomie. Poza tym byłoby to odpowiedniejsze miejsce, nie kolidujące z zamierzeniami właścicieli nieruchomości.
Pan Jończak wyjaśnił, że zakładając usytuowanie zbiornika nie określono żadnych granic, tzn., że określono tylko orientacyjną okolicę w której może powstać, tj. w pobliżu kanału starej Widawy. Opracowując Studium bazował na pewnych dokumentach, trudno było dokładnie umiejscowić zbiornik, dlatego ustalono dużą rezerwę. Kierowano się planem województwa.
Radna M. Teodorczyk poinformowała, że uczestniczyła w pracach dwóch komisji, na których cały ten blok materiałów przegłosowano w całości. Nikt nie zasugerował radnym, że mają pochylić się osobno nad 32 bardzo ważnymi sprawami, za którymi kryją się konkretni ludzie. Stwierdziła, że po przeczytaniu materiału nie miała żadnego wyobrażenia o tych sprawach, bo przedstawione mapy były bardzo nieczytelne - pomniejszone, nie zawierały nawet numerów działek. Dlatego nie chce dzisiaj podejmować decyzji, ponieważ za każdym jednym nazwiskiem kryją się konkretne sprawy, konkretne ludzkie prośby i potrzeby. Nie chciałaby w jakiś sposób skrzywdzić tych ludzi. Na posiedzeniach dwóch komisji nie pochylano się nad tym. Zagłosowano na wniosek prowadzących posiedzenie, w całości. Co prawda dyskutowano nad projektem uchwały, jednak nie tak szczegółowo.
Przewodniczący Rady stwierdził, że radni głosowali nad całym projektem, wraz z załącznikiem nr 4. Pamięta także, jak radna Klucowicz kilkakrotnie zadawała pytania związane z tymi punktami i nawet się na nie powoływała, podobnie jak radna J. Bartosińska.
Burmistrz K. Kuchczyński stwierdził, żeby teraz nie wyglądało to tak, że radna M. Teodorczyk będzie najlepszą radną, która broni interesu mieszkańców. Poinformował, że wyznaczone w Studium drogi na obwodnicę, biegną po gruntach osób prywatnych. Jeżeli dojdzie do realizacji tego zadania, to niejedna osoba może zarobić duże pieniądze, nawet większe niż gdyby teren był przeznaczony pod zbiornik. Mieszkańcy Kamiennej sądzą, że będą zarabiać na działkach. Może się okazać, że zbiornik powstanie 50 metrów dalej, niż określono w Studium, bo to jest tylko zarys. Mieszkańcy będą mogli dyskutować, gdy Burmistrz przedłoży plan przestrzennego zagospodarowania, w którym okaże się, że pół działki będzie miało inne przeznaczenie od drugiej połówki. Teraz ma to charakter ogólny, dający podstawę do tego żeby przystąpić do planu przestrzennego zagospodarowania. Dzisiaj niektóre osoby mogą mieć żal, że nie skorzystają z tego, ale za kilka lat mogą skorzystać ich dzieci i będą się jeszcze cieszyć.
Pan Jończak stwierdził, że plany zalewowe są w fazie opracowania i w ciągłym ruchu, a usytuowanie zbiornika może się jeszcze zmienić. Natomiast bardzo dziwi go stwierdzenie, że radni nie mieli możliwości zapoznania się z załącznikiem do uchwały, skoro go otrzymali z materiałami na sesje.
Radny A. Włodarczyk zapytał jak to się stało, że w miejscu gdzie jest teren zalewowy stoją już dwa domy.
Naczelnik T. Bagiński wyjaśnił, że dzisiaj Rada Miejska uchwala Studium, natomiast pozwolenia na budowę wydaje Starostwo, więc tam należy zadać to pytanie, nie w Gminie Namysłów.
Przewodniczący Rady przystąpił do przyjęcia załącznika nr 4 projektu uchwały, poprzez przegłosowanie każdej osobno z 32 nieuwzględnionych uwag, zgłoszonych przez mieszkańców do wyłożonego projektu zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Namysłów.
Przewodniczący odczytując numer uwagi i nazwiska osób, przez których zostały złożone, poddawał je do przegłosowania za przyjęciem lub odrzuceniem przez Radę Miejską, i tak:
- uwaga nr 1 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 1, 8 wstrzymujących się,
- uwaga nr 2 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 3 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 4 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 5 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 6 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 7 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 8 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 9 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 10 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 11 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 12 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 13 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 14 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 15 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 16 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 17 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 18 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 19 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 20 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 21 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 22 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 23 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 24 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 25 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 26 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 27 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 1, 8 wstrzymujących się,
- uwaga nr 28 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 29 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 30 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 1, 8 wstrzymujących się,
- uwaga nr 31 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się,
- uwaga nr 32 - za przyjęciem 12 głosów, przeciwnych 0, 9 wstrzymujących się.
W związku z przyjęciem wszystkich uwag i jednocześnie załącznika nr 4 do projektu uchwały, Przewodniczący Rady przystąpił do podjęcia uchwały w sprawie zmiany "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Namysłów".
"Za" podjęciem uchwały głosowało 13 radnych, przeciwnych - 0 głosów, 8 radnych wstrzymało się od głosu.
Uchwała została przyjęta - Nr X/112/11.
3n - w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie porozumień międzygminnych.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/113/11.
3o - zmieniająca uchwałę w sprawie uchwalenia wieloletniej prognozy finansowej.
Skarbnik Gminy I. Wilczyńska poinformowała, że w dniu dzisiejszym radni otrzymali aktualne załączniki do projektu uchwały. Zmiana w załączniku nr 1 wynika ze zmiany załącznika nr 2, w którym na str. 3 dopisano zadania, o których wspominała na posiedzeniach komisji, tj.: bieżące utrzymanie dróg gminnych na terenie gminy Namysłów, odprowadzanie wód opadowych i administrowanie terenów płatnego parkowania, zakup karnetów uprawniających wychowanków i uczniów placówek oświatowych, dla których organem prowadzącym jest Gmina Namysłów do korzystania z krytej pływalni w 2012 roku, organizacja przewozów szkolnych obejmujących dowozy dzieci i uczniów do placówek oświatowych prowadzonych przez Gminę Namysłów oraz do Zespołu Szkół Specjalnych w Namysłowie, ubezpieczenie mienia i odpowiedzialności Gminy Namysłów oraz usługi pocztowe dla Urzędu Miejskiego w Namysłowie. Odpowiednio zostały zaplanowane kwoty wydatków na lata 2011-2015.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwała przyjęta jednogłośnie - Nr X/114/11.
3p - zmieniająca uchwałę w sprawie uchwalenia budżetu gminy na 2011 r.
"Za" przyjęciem uchwały głosowało 21 radnych, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.
Uchwałę przyjęto jednogłośnie - Nr X/115/11.
Ad. 4 Interpelacje i zapytania radnych.
Przewodniczący odczytał interpelację radnej Urszuli Łyżniak z dn. 23.11.2011 r. w sprawie podjęcia działań o przywrócenie corocznego ogólnopolskiego konkursu poetyckiego "O Różę Karoliny" i odpowiedź Burmistrza nr Or.0003.18.2011 z dn. 30.11.2011 r.
Radny A. Włodarczyk poinformował, iż wiadomym mu jest, że gmina aportem wniosła do Spółki "ZAN" i podwyższyła przez to kapitał tej Spółki na kwotę 67.300 zł. Zapytał co było przyczyną i na jaki cel przeznaczono te pieniądze?
Burmistrz odpowiedział, że gmina po otrzymaniu w spadku po p. Pilarczyk mieszkania w Rynku i skomunalizowaniu tej nieruchomości, przekazała ją aportem do Spółki "ZAN".
Radny S. Spór przypomniał, że Burmistrz na lutowej sesji informował o założeniach reorganizacji Spółki ADM w celu powołania "ZAN". Przedstawił wizję, że w ciągu dwóch miesięcy przekaże radnym jakie oszczędności w związku z tym gmina uzyska. Zapytał, jaki to będzie w przybliżeniu termin?
Burmistrz K. Kuchczyński poinformował, że trudno po dwóch miesiącach wykazać sytuację finansową nowopowstałej Spółki, to wszystko zależy od ponoszonych przez nią kosztów. Faktycznie już wykorzystano pewne informacje przy opracowaniu budżetu. Po nowym roku chciałby przedstawić informacje nt. Spółki "ZAN".
Ad. 5 Informacje Przewodniczącego Rady w sprawach bieżących.
Przewodniczący Rady przedstawił pisma, które wpłynęły do Rady Miejskiej od:
- Zdzisława Jeziorskiego z dn. 25.11.2011 r. w sprawie terminu wyłonienia wykonawcy i przeprowadzenia malowania klatki schodowej w budynku mieszkalnym przy ul. Bol. Chrobrego w Namysłowie.
Przewodniczący zaproponował skierować pismo do Burmistrza celem udzielenia odpowiedzi. Radni wyrazili zgodę. - Naczelnika Urzędu Skarbowego w Kępnie znak: PP-077-51/2011 z dn. 25.10.2011 r. - informacja o złożonym oświadczeniu majątkowym p. Marzanny Góry - Dyrektorki Przedszkola Nr 5 w Namysłowie.
- Naczelnika Urzędu Skarbowego w Kluczborku znak: AP/072-5/11/1/967 z dn. 28.11.2011 r. - informacja o przeprowadzonej analizie oświadczenia majątkowego za rok 2010 p. Adama Zająca - Dyrektora NOK.
Przewodniczący poinformował o pismach, które wpłynęły do wiadomości Rady Miejskiej:
- odpowiedź Burmistrza znak: Or.0005.10.2011 z dn. 23.11.2011 r. do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Namysłowie w sprawie udzielenia pomocy finansowej na utrzymanie gotowości bojowej.
- odpowiedź Burmistrza znak: Or.0005.11.2011 z dn. 23.11.2011 r. do Zakładu Pracy Chronionej Spółdzielni Inwalidów "METALOWIEC" w Namysłowie w sprawie zastosowania w 2012 r. indywidualnej stawki podatku od nieruchomości dla Zakładu.
- odpowiedź Burmistrza znak: Or.0005. 12.2011 z dn. 23.11.2011 r. do p. Henryka Odelskiego w sprawie możliwości ustanowienia zakazu wprowadzania psów na teren rynku w Namysłowie.
- odpowiedź Burmistrza znak: GK.7021.2.164.2011 z dn. 4.11.2011 r. do pp. Adrianny i Artura Włodarczyków w sprawie ciągów pieszo-rowerowych łączących Nowe Smarchowice - Smarchowice Wielkie - Namysłów.
Następnie Przewodniczący odczytał podziękowania od Sołectwa Smarchowice Śląskie dla Burmistrza Krzysztofa Kuchczyńskiego oraz radnych i pracowników Gminy Namysłów za dofinansowanie wykonania prac remontowych przy kościele w Smarchowicach Śląskich. Przewodniczący przekazał Burmistrzowi podziękowania do wywieszenia w Urzędzie Miejskim.
Ad. 6 Przyjęcie protokołu z IX sesji Rady Miejskiej w Namysłowie.
Uwag do protokołu nie wniesiono, przyjęto go jednogłośnie.
Ad. 7 Sprawy różne i wolne wnioski.
Radny A. Włodarczyk poinformował, że w tym roku rozpoczęła się kolejna edycja akcji "Szlachetna Paczka". Z terenu Gminy Namysłów wytypowano 19 rodzin, do obdarowania. Na dzień dzisiejszy na godz. 11.30 jeszcze 7 rodzin nie zostało zagospodarowanych, 12 znalazło swoich darczyńców. Prosił o włączenie się do akcji i zbierania darów w postaci żywności długoterminowej, czy odzieży. Podziękował Prezesowi Spółki EKOWOD za okazaną pomoc w zeszłorocznej edycji zbiórki darów oraz za deklarację pomocy w tym roku. Zachęcił pozostałych prezesów spółek , a także pracowników Urzędu Miejskiego do pomocy.
Ogłosił także, że dnia 11 grudnia br. w Namysłowie odbędzie się charytatywny koncert z okazji "Szlachetnej Paczki" w NOK od godz. 16.00. Bilety można nabyć 4 grudnia,, w zamian za artykuły spożywcze, w Rynku, w knajpce "Tiffani" p. Stefanka od godz. 10.00 do wieczora. Na koncercie wystąpi Marta Ławska - uczestniczka programu X Factor oraz śpiewające dziewczyny z Namysłowa.
Glos zabrał pan Józef Sypko, reprezentujący Społeczny Komitet Protestacyjny "Rynek" w Namysłowie. Przypomniał, że występował już raz w czasie sesji Rady Miejskiej. Teraz odnosząc się do podjętej przez Radę uchwały, dotyczącej poszerzenia strefy parkingowej w mieście, zapytał, jaki to przyniesie skutek, czy strefa Rynku będzie zamykana, czy te plany nadal są aktualne? Komitet protestacyjny w dalszym ciągu sprzeciwia się temu. Zwrócił uwagę na ilość pustych lokali handlowych w Rynku. Dodał, że sytuacja ta jest także wynikiem przeprowadzanych remontów ulic w centrum miasta. Sytuacja przedsiębiorców wygląda dramatycznie. Prosił, aby przy zamykaniu ruchu kołowego i parkingów w rejonie Rynku, radni wzięli pod uwagę na posiedzeniach komisji przesłanie przedsiębiorców, tj. swoich wyborców, którzy reprezentują nie tylko pojedynczych ludzi, ale rzesze dzieci, rodzin do wykarmienia, miejsca pracy. W dobie kryzysu nie chciałby, aby doszło do zamknięcia ruchu, bo to wiązałoby się z upadkiem firm funkcjonujących w tym obszarze. W imieniu wszystkich przedsiębiorców poprosił o rozważenie tej prośby.
Następnie Pan Sypko stwierdził, że mieszkańcy strefy parkowania płacą 20 zł za abonament parkingowy, natomiast przedsiębiorcy, chyba za karę 40 zł. Stwierdził, że wszyscy ci ludzie są mieszkańcami tego regionu, którzy większość czasu spędzają w tych firmach, nie zabierają po 8 godzinach pracy swoich lokali, oni tam mieszkają 24 godziny na dobę. Niejednokrotnie opłaty za czynsz lokali są o wiele razy większe niż za mieszkania. Sądzi, że mieszkańcy i przedsiębiorcy w ogóle nie powinni ponosić opłat za parking, ale skoro już taka sytuacja istnieje, to jej wysokość powinna być zrównana, np. 30 zł dla wszystkich.
Ponadto stwierdził, że przedsiębiorcy posiadają po 2-3 samochody i prosił o rozważenie możliwości korzystania z jednego abonamentu wymiennie przez kilka aut.
Sugerował nasilenie kontroli pod względem korzystania z kart parkingowych dla inwalidów przez zdrowe osoby.
Prosił o wzięcie pod uwagę argumentów przedsiębiorców miejskich.
Życzył wszystkim wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Starosta Namysłowski Julian Kruszyński stwierdził, że uczestniczy w sesji w mniej ciekawej roli, dlatego że postanowił podzielić się garścią refleksji nt. sytuacji w bardzo ważnej instytucji dla powiatu i miasta - w Powiatowym Urzędzie Pracy.
Przewodniczący Rady na początku sesji przedstawił jego wniosek, a także odpowiedź Dyrektora Z. Juzaka, który dzisiaj złożył rezygnację z pracy, oskarżając Starostę o szczególne naruszenie praw pracowniczych. Z uwagi na to, że w mediach już wrze, chciałby osobiście na sesji przedstawić informacje w tej sprawie. Nie chciałby, aby dotarły do zebranych tu osób wiadomości z innej ręki. Poinformował, że raz w roku w instytucjach takich jak Starostwo Powiatowe odbywają się audyty wewnętrzne, mające na celu wykazać obszary nieprawidłowości w instytucjach, czy urzędach, w których są zlecane. Taki audyt może być skierowany do dowolnej jednostki Starostwa, albo wewnątrz Urzędu. Ponieważ wiele audytów przeprowadzono w samym Starostwie, tj. w księgowości, sprawdzano politykę zarządczą, politykę kontrolną, postanowił otrzymując zatrważające sygnały, sprawdzić jak wygląda sytuacja w Powiatowym Urzędzie Pracy. Audyt został przeprowadzony od maja do października. Dyrektor Juzak twierdzi, że do listopada, dlatego że w tym miesiącu zostały podjęte ostatnie działania, o których powie za chwilę. Starosta stwierdził, że wynik audytu był na tyle porażający, że nie mógł tych wiadomości zostawić dla siebie, ponieważ czuje się odpowiedzialnym kierownikiem prowadzonego przez siebie urzędu.
Przypomniał sytuację rozpoczęcia urzędowania nowej ekipy w Starostwie oraz o wizyty służb specjalnych Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które przez kilka dni pozyskiwało materiały. W finale tego otrzymał zalecenie, że w przypadku stwierdzenia jakichkolwiek nieprawidłowości dotyczących urzędników, tła finansowego, aby natychmiast powiadomić te służby. Audyt został skierowany w dwa obszary: pierwszy obszar to był przegląd i ocena pod względem prawnym regulacji, stanowiących podstawy prawne i organizacyjne funkcjonowania urzędu, a drugi obszar to badanie, mające na celu dokonanie identyfikacji podstawowych mechanizmów zarządczych i kontrolnych w PUP oraz ocenę funkcjonowania Powiatowego Urzędu Pracy w określonych obszarach m.in. realizację projektów w ramach programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Tutaj okazało się to najgorsze, tj., Urząd Pracy, który jest swego rodzaju instytucją zaufania publicznego, w której pracownicy są pracownikami publicznych służb zatrudnienia, podlegający określonym uregulowaniom prawnym, część z nich, za akceptacją dyrektora, zrobiło sobie świetny sposób na dorabianie do dobrych pensji urzędniczych.
Z audytu wynika, że 13 urzędników, a tak naprawdę kilku urzędników osiągnęło z tytułu dodatkowych umów zlecenia, bardzo wysokie przychody, przebijające ich pensje i uposażenie z tytułu umowy o pracę. Te informacje może by nie były takie rewelacyjne, gdyby nie fakt, że ci urzędnicy wykonywali zadania tożsame, bądź w dużej mierze, albo całkowicie, z tymi które mieli w ramach obowiązków świadczenia pracy. Wobec tego wykonywali na umowę zlecenie to, co mieli w zakresie obowiązków. Jeszcze może to by nie było podstawą do wielkiej awantury w PUP gdyby nie fakt, że kontrola twardych dysków binarnych wykazała, że czynności związane z projektami wykonywano w godzinach pracy w 68% do 100%. Ponadto stwierdzono, że dochody niektórych pracowników w okresie realizacji projektów, tj. 2 lat, osiągnęły kominy płacowe o wysokości: 101 tys. zł, 109 tys. zł, Wykazano także kilka mniejszych przychodów w wysokości 73 tys. zł, 42 tys. zł, 52 tys. zł,. Łącznie w ten sposób wąska grupa urzędników dorobiła sobie do pensji ponad pół miliona zł w ciągu 2009- 2010 r.
W tym momencie Starosta odczytał protokół kontrolny:
"Przedmiotem ekspertyzy było ustalenie czy na zabezpieczonych kopiach binarnych dysków twardych znajdują się dokumenty tekstowe lub inne pliki związane z projektami "Zamknij drzwi wykluczeniu", "Postaw na przedsiębiorczość", które były wytwarzane lub edytowane w godzinach pracy tj. od godz. 7.00 do 15.00. W okresie od 1.01.2009 r. do 30.06.2010 r." zbadano cztery komputery, zgrano twarde dyski. Z raportu wynika: "odnośnie dysku komputera obsługiwanego przez podmiot audytowany nr 1 - odnaleziono 53 pliki związane z projektem pn. "Zamknij drzwi wykluczeniu", a pochodzące z interesującego okresu 52 pliki wykonane w godz. od 7.00 do 15.00, co stanowi 98% wszystkich dokumentów tego projektu.
Odnaleziono 33 pliki związane z projektem pn. "Postaw na przedsiębiorczość", pochodzące z interesującego okresu 30 plików wykonanych w godzinach od 7.00 do 15.00, co stanowi 90% wszystkich dokumentów.
Następnie w punkcie drugim wymieniony jest podmiot audytowany nr 4 - Sprawdzono 330 plików związanych z projektem, a pochodzących z interesującego okresu, w tym: 283 pliki wykonano w godzinach od 7.00 do 15.00, co stanowi 85%. Oznacza to, że Ci urzędnicy zarabiali dodatkowe pieniądze w godzinach pracy, czyli brali podwójne wynagrodzenie. Wypadałoby zapytać Dyrektora: które wynagrodzenie brali niesłusznie? Czy to, które wynika z umowy o pracę, której faktycznie nie wykonywali, bo zajmowali się projektami za dodatkowe pieniądze, czy to z projektów? Starosta poinformował, że wyjaśnią to organy, do których był zobowiązany zgłosić sprawę. Po trzech dniach został wezwany do CBA, gdzie przez 4 godziny przesłuchiwano go we Wrocławiu, po czym sprawa została przekierowana do prokuratury w Opolu. Natomiast jemu, jako szefowi urzędu, pozostaje dokonać regulacji z pracownikiem, który doprowadził do sytuacji podwójnego zarabiania oraz poświadczania nieprawdy. Poinformował, że urzędnicy, musieli dokumentować na kartach pracy czas poświęcony na realizację projektów i w bardzo krótkim czasie niektórzy z nich zarobili nawet ponad 100 tys. zł. Z analizy tych kart wynika, że pracowali w czasie zwolnienia chorobowego, gdy przebywali w szpitalu, pracowali na urlopie okolicznościowym z tytułu własnego ślubu i w wielu innych sytuacjach. Pracowali po 18 godzin bez przerwy. Z kart wynika, że musieliby rozpoczynać pracę o godz. 6.00, żeby ją kończyć o 1.00 w nocy, bez przerwy, nie jedząc i nie pijąc. Ta sytuacja trwała wiele dni, ponieważ trzeba było "wyrobić" te pieniądze. Pikanterii dodaje fakt, że w momencie, kiedy program został skrócony o 3 miesiące, urzędnicy nie zrezygnowali z tych pieniędzy, tylko podnieśli sobie stawkę o 50%. To jest największy skandal, chociażby z uwagi na trwające w tym czasie pikiety pielęgniarek i toczące się rozmowy w sprawie wygospodarowania środków na podwyższenie im pensji o 250 zł. A tutaj urzędnik, który ma komfortowe warunki, służbowe materiały biurowe, sprzęt, w godzinach pracy, winduje sobie stawkę za godzinę pracy w kwocie ponad 210 zł, z początkowo przyjętej 140 zł. Zapytał, czy on jako Starosta miał to tolerować? Dlatego zwrócił się do Rady z wnioskiem o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy o pracę z dyrektorem Juzakiem. Wcześniej próbował w czasie dżentelmeńskiej rozmowy, zaproponować p. Juzakowi normalne rozstanie, bez mediów, kamer i fleszy, aby podpisał porozumienie i odszedł z pracy. Pan Dyrektor nie zgodził się na to. Dlatego, zachowując przyjętą drogę służbową, zgodnie z ustawą, wystąpił z w/w wnioskiem do Rady Miejskiej. Problem dyrekcji został już rozwiązany, ponieważ Dyrektor Juzak sam rozwiązał umowę o pracę, oświadczając, że wyraża zgodę na odejście, ale nie zgadza się z argumentacją. Dowody świadczą zupełnie o czymś innym. Starosta stwierdził, że ważną rolę odgrywa tu aspekt moralny, ponieważ setki wykształconych, przygotowanych, kompetentnych bezrobotnych oczekuje na propozycje, a tu pieniądze przeznaczone na stworzenie miejsc pracy, na ograniczenie bezrobocia oraz aktywność społeczną, zostały przechwycone przez wąską grupę urzędników, którzy mieli dostęp do tych pieniędzy. Nastąpiło tu złamanie kilku ustaw. Sądzi, że finał tej sprawy zapadnie w sądzie, którego nie boi się. Na koniec życzył wszystkim wesołych świąt oraz aby pamiętać, że prawo obowiązuje wszystkich.
Przewodniczący Rady stwierdził, że Starosta w swoim wystąpieniu przywołał pismo - wypowiedzenie z pracy p. Juzaka. Zapytał, czy ma je odczytać, czy p.Juzak zabierze głos w swojej sprawie?
Głos zabrał Burmistrz K. Kuchczyński, który stwierdził, że przykro mu jest, iż Starosta przychodzi na sesję Rady Miejskiej i informuje o swoich jednostkach, a także o swojej aktywności i złej stronie przedstawionej sprawy. Jednak nie przedstawił efektów realizacji tych projektów. Osobiście chciałby, aby lata następne były takie jak 2009-2010, w czasie których dzięki PUP w gminie było zatrudnionych bardzo wielu pracowników. To dla samorządu był bardzo dobry okres. Starosta odniósł się do sprawy pielęgniarek ze szpitala, którego gmina jest jednym z udziałowców, ale o wysokości zarobków lekarzy to nie wspomniał. Gdy Gmina Namysłów, jako udziałowiec nie zgodziła się z tym, zamykało się jej usta.
Dlatego poprosił, aby na sesji Rady Miejskiej nie stosować takich chwytów politycznych. Pan Juzak będzie miał możliwość wytłumaczenia się. Ponadto prowadzone jest postępowanie, radził poczekać, nie przesądzać wyroków.
Przypomniał, że nie tak dawno koledzy polityczni mówili, że on wspólnie z byłym Starostą będą wywożeni "czerwonym polonezem". Dodał, że cieszyłby się, gdyby jego pracownicy mieli szansę dorobić do swoich pensji. Zauważył, że były to pieniądze pozyskane z Unii Europejskiej. Sugerował, aby poczekać na wyroki służb, które są do tego uprawnione.
Wiceprzewodniczący J. Dróżdż zapytał Starostę ile pieniędzy urzędnicy pozyskali dla Urzędu Pracy? Sprawa została przedstawiona przez Starostę w taki sposób, jakby pracownicy przywłaszczyli pieniądze z budżetu powiatowego. Uznał, że dzięki projektom pozyskano setki, czy miliony złotych, a skoro umowa gwarantowała wynagrodzenie osobie realizującej projekt, to nie widzi tu uchybień.
Następnie zapytał, czy każdy wskazany bezrobotny może napisać projekt, czy raczej to muszą być ludzie o pewnych predyspozycjach.
Pan Dróżdż zwracając się do Starosty stwierdził, że p. Juzak nie pasował do jego układanki. Mógł od razu po wyborach rozstać się z nim, ze względu na inną opcję, nie pasującą do jego. Dziwi się Staroście, że sięga tutaj do własnej instytucji i wylewa tyle "pomyj", przedstawiając sprawę, jakby to była "afera stulecia", najważniejsza w Europie.
Radny Z. Juzak stwierdził, że dzisiejsza wypowiedź Starosty wpisuje się w kontekst wypowiedzi informujących o sprawie wszędzie, tylko nie jego na piśmie. Mowa tu o sytuacji pozyskiwania pieniędzy przez powiatowy Urząd Pracy. Wyraził ogromne zdumienie i zdziwienie, ponieważ w całym kraju w taki sposób instytucje - urzędy pracy pozyskują środki na walkę z bezrobociem, a także poprzez liczne szkolenia. Za to co w tym czasie wykonywali urzędnicy PUP, w tej chwili są szykanowani. Aby mówić o projektach unijnych, trzeba wiedzieć jak to jest skonstruowane, skąd się biorą i jak to działa. Wyjaśnił, że projekt unijny pisze pracownik urzędu pracy, do instytucji tzw. pośredniczącej drugiego stopnia - do Wojewódzkiego Urzędu Pracy. Jeżeli np. projekt 6.2, dzięki, któremu pozyskano duże dotacje, dla 150 podmiotów, PUP w Namysłowie znalazł się w pierwszej 5, można uznać to za sukces. Dzięki temu wiele osób otrzymało dotacje. W ramach projektów konkursowych nie ma ani jednego projektu w kraju, w którym nie przewidziano by wynagrodzenia dla osoby go realizującej. Wszystkie projekty konkursowe są zatwierdzane przez instytucję zewnętrzną, do tego, ze za dodatkowa pracę dostaje się pieniądze. Zapewnił, że on osobiście za żaden projekt nigdy nie pobierał żadnych pieniędzy. Przy ich realizacji miał tylko odpowiedzialność, kontrole i satysfakcję, że się pomogło ludziom.
Poinformował, że projekty, kontrolowane na zlecenie Starosty, były także badane przez:
- Wojewódzki Urząd Pracy w czerwcu 2009 r. - brak zaleceń,
- Opolski Urząd Wojewódzki - wrzesień 2009 r. - brak zaleceń,
- Komisję Europejską - wrzesień 2009 r - brak zaleceń,
- Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu - październik 2009 r. - drobne uchybienia formalne,
- Państwową Inspekcję Pracy - grudzień - 2009 r. - drobne uchybienia formalne,
- Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu - styczeń 2010 - drobne uchybienia formalne,
- Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu - styczeń 2010 r. - brak zaleceń,
- Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu lipiec - 2010 r. - brak zaleceń,
- Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu października - 2010 r. - brak zaleceń,
- Opolski Urząd Wojewódzki - organizacja CAZ-u, gdzie pozyskano 213,5 tys. zł - drobne uchybienia formalne,
- Wojewódzki Urząd Pracy w Opolu kwiecień 2011 r. - brak zaleceń,
Pan Juzak stwierdził, że podnoszona jest kwestia podwójnej zapłaty, za wykonywanie dodatkowych czynności w godzinach pracy. Jest tu pewna nieścisłość, bo raz Starosta twierdził, że urzędnicy pracowali w godzinach pracy, a potem twierdził, że pracowali w czasie wolnym, na urlopach, czy zwolnieniach. Należałoby się tu zdecydować jak to było. Jeżeli więc pracownicy pracowali w godzinach pracy, to kto za nich wykonywał normalne obowiązki? Trzeba rozumieć na czym polegają projekty, jak to funkcjonuje. Wyjaśnił, że w momencie realizacji projektów powołano tzw. biura projektowe, które pracowały w godz. od 15.00 do 17.00, oraz od 15.30 do 19.30. Niektóre sprawy związane z projektami, ze względu na to, że trzeba przekazywać informacje do instytucji pośredniczących, typu: Wojewódzki Urząd Pracy, trzeba wysłać w godzinach pracy tego Urzędu.
Wszystkie jednostki, które organizują projekty, tj.: Wojewódzki Urząd Pracy, PUP, OPS, PCPR-y, realizują je dokładnie na tych samych zasadach jak PUP w Namysłowie. Ponadto poinformował, że oprócz projektów konkursowych, PUP w Namysłowie wygrywał projekty tzw. systemowe, za które pracownicy nie otrzymywali żadnych dodatkowych wynagrodzeń. Realizowali je w ramach obowiązków służbowych.
W latach 2009-2010, które objęte były audytem, PUP pozyskał w ramach projektów konkursowych środki w wysokości ponad 3 mln zł. W tym czasie oprócz projektów konkursowych PUP pozyskał także: w 2009 r. kwotę 5.496.600 zł, dzięki której pomoc uzyskało 881 bezrobotnych, w formie staży, dotacji, szkoleń, robót publicznych, refundacji. W 2010 r. także oprócz projektów konkursowych PUP pozyskał z różnych źródeł m.in. z Ministerstwa czy Unii środki 4.933.400 zł. Pracownicy nie dostali z tego tytułu żadnego dodatkowego wynagrodzenia, robili to na jego polecenie, w celu pozyskiwania jak największych środków, w celu obniżenia bezrobocia. Zapytał: skoro pracownicy PUP wszystko to robili w godzinach pracy, to kiedy realizowali projekty? Odnosząc się do kwot przedstawionych przez Starostę wyjaśnił, że okres realizacji projektów konkursowych i kontroli trwał od 1.01.2009 r. do 28.02.2011 r., tj. 26 miesięcy. Pracownicy przez ten okres rzeczywiście zarobili, bo na to zasługiwali. Projekty były akceptowane przez Wojewódzki Urząd Pracy i dzięki temu, że stawki nie były tak wysokie jak oferowali inni, PUP w Namysłowie wygrywał konkursy. Dokładnie pracownicy zarobili 317.159,27 zł netto, czyli to co dostali do ręki w ramach pięciu projektów. Szósty projekt tzw. 6.1.2 został zrealizowany za darmo jako tzw. projekt systemowy. Stwierdził, że rzeczywiście 13 pracowników brało udział w realizacji wniosków, ale kilka nazwisk powtarzało się, ponieważ osoby te stopniowo wprowadzały następnych pracowników do prac nad projektami.
W Urzędzie pracy pracuje 30 pracowników, a 13 realizuje projekty, czy to jest więc wąska grupa?
Przewodniczący Rady udzielił głosu Staroście, proponując zakończenie dyskusji w tym temacie.
Starosta Namysłowski J. Kruszyński stwierdził, że albo Dyrektor Juzak nie zrozumiał o czym on mówił, albo celowo zaciemnia obraz sytuacji. Zwracając się do Burmistrza powiedział, że nie załatwia tutaj swoich spraw urzędniczych. Przyszedł tutaj dlatego, że Pan Dyrektor Juzak jest radnym Rady Miejskiej i chciał Radę poinformować w powyższej kwestii. Nie przedstawiał tu podtekstów politycznych w najmniejszym stopniu. Wniosek, z którym wystąpił do Rady nie ma tak na prawdę żadnego związku z wykonywaniem funkcji radnego przez p. Juzaka. Była tu mowa o efektach jakie dały realizacje tych projektów. Poinformował zatem, że stopa bezrobocia jest bardzo wysoka, ponad 17% - takie są efekty tych projektów. Na zadane pytanie Burmistrza, dlaczego Starosta milczy na temat wysokości zarobków lekarzy w szpitalu poinformował, że anestezjolodzy pobierają 75 zł/h dyżuru. Jest to praca w stresie, w sytuacji natychmiastowego reagowania. Ponadto, lekarze sami opłacają wszystkie pochodne, ZUS, ponieważ są firmami, w których sami siebie zatrudniają. Pan Dyrektor Juzak informował, że instytucje, które pozyskują środki powinny być chwalone. Zgodził się z tym i nikt tego nie neguje. Także za dodatkową pracę powinno się płacić dodatkowe pieniądze i na pewno za pracę w ogóle powinno się płacić. Jest tylko aspekt etyczny i pytanie, czy rzeczywiście pracownicy w ten sposób, w godzinach pracy powinni to wykonywać? A jeżeli nie ma innej możliwości, czy to właśnie oni powinni to robić? Na twierdzenie Dyrektora, że wszędzie się tak robi, Starosta zakomunikował, że nie wszędzie - to jest mit. Owszem pracownicy mogą prowadzić i realizować projekty w godzinach pracy, ale nie za dodatkowym wynagrodzeniem. Pieniądze, które są pozyskane z projektu stanowią np. 3/4 etatu wynagrodzenia tego pracownika, 1/4 wynika z umowy o pracę. Natomiast uwolnione środki z funduszu płac stanowią środki zasilające budżet jednostki urzędu. Gdyby te pieniądze nie zostały w taki sposób przejęte można byłoby np. wykonać windę w urzędzie, która dużo mniej by kosztowała. Mogli tą prace wykonywać pracownicy etatowi, ale płacenie powinno wyglądać zupełnie inaczej.
Przewodniczący udzielił głosu p.Michałowi Ilnickiemu.
Rady S. Spor zapytał, w jakiej formuje Pan Ilnicki ma występować, jest on radnym powiatu. Radni nie chcą wysłuchiwać wywodów Pana Ilnickiego.
Przewodniczący stwierdził, że jego propozycja zmierza do zamknięcia dyskusji po wystąpieniu Pana Ilnickiego.
Pan Michał Ilnicki stwierdził, że występuje tu jako radny powiatowy i były Starosta Namysłowski z okresu, który obecny Starosta próbował bardzo skrytykować. Zwracając się do Starosty stwierdził, że bardzo go szanuje, ale od roku czasu oczekuje od niego jakiś konkretnych działań. Oprócz realizacji działań na ten rok, które przygotował były zarząd powiatu, Starosta zrobił tylko 60 mb chodnika. Pan Ilnicki zażartował, że jego zarząd takie długości chodnika robił wracając z pracy do domu - tak szybko pracował. Chciałby w końcu usłyszeć od Starosty, co zamierza zrobić w powiecie. Aby przestał już analizować sprawy i opierać swoje zdanie o audyty, ekspertyzy, wizje, jakieś sny. Sądzi, że po roku funkcjonowania na tym stanowisku, powinien mieć swój pomysł oraz pogląd na sprawy, a nie opierać swoje stanowiska o przemyślenia innych. W pewnej przeczytanej książce zapamiętał takie zdanie: "Miej nawet mały rozum, ale swój". Prosił Starostę, aby zawsze odwoływał się do swojego rozumu, a nie do ekspertyz powołanych instytucji. Wiadomym jest, że kto płaci pieniądze, to tak te ekspertyzy wyglądają. Podał przykład: kiedy Wojewoda bezzasadnie uchylił jego decyzję, tj. zarządu, dotyczącą budowy drogi Brzezinka-Głuszyna, wówczas Starosta twierdził, że będzie wielka afera. Przypomniał, jak w czasie rozmowy, mimo przedstawianych argumentów, Starosta cały czas pokazywał mu opinię Wojewody. Nie słuchał go, nie wyciągał wniosków, tylko ślepo wierzył w to, co powiedział Wojewoda. Dzięki działaniom m.in. Wojewody, czy pana Rogalskiego i politycznej korupcji p. Kruszyński został Starostą i teraz musi "płacić" ludziom.
Przewodniczący Rady prosił o zakończenie dyskusji.
Pan Ilnicki stwierdził, że Starostwo w poprzedniej kadencji, dzięki dobrej współpracy, przede wszystkim z Gminą Namysłów, gminami ościennymi, sołtysami, przewodniczącymi zarządów osiedlowych, przez 4 lata przerobiło prawie 70 mln. zł. Poprosił Starostę, aby wziął się w końcu do roboty, a nie szukał dziury w całym. Poparł stanowisko wyrażone przez Wiceprzewodniczącego Rady, że trzeba mieć tą odwagę. On także, gdy przyszedł do Starostwa, zastał ludzi, którzy musieli odejść. Lecz miał na tyle odwagi, żeby powiedzieć im, że reprezentują inną opcję, nie pasują, nie potrafią tak szybko robić - muszą odejść. Odeszli, niektórzy jeszcze mu dziękowali za to że był szczery. Zapytał Starostę jak może oceniać jego i Dyrektora Juzaka, skoro osiągnęli tak ogromne wyniki. Przypomniał mu, jak prosił go wiele razy, aby zaprzestał tej demagogii i zaczął wspólnie pracować nad rozwojem powiatu - jednak Starosta tego nie chce. Pan Ilnicki dodał, że Burmistrz wspominał w swoim wystąpieniu o lekarzach szpitala, którzy zarabiają krocie, o wiele więcej niż pracownicy Pana Juzaka. Zapytał Starostę dlaczego nie ingeruje w przekręty p. Rogalskiego, który za pracę, którą wykonali jego pracownicy, zapłacił mężowi swojej kochanki. Sprawa ta nadaje się do zbadania przez prokuraturę. Zapytał, dlaczego Starosta nie wyczyści tych spraw. To, co robi Starosta wpływa na szkodę powiatu i gminy Namysłów, na której mu bardzo zależy. Ponadto, p. Ilnicki poinformował, że jest radnym od 1989 roku i zawsze starał się stać na straży ładu i porządku i robić coś dla tej społeczności. Boli go, że przyszła ekipa, która to wszystko chce zepsuć. Jeżeli tak, to niech psuje, ale poza Namysłowem. Przyrzekł, że zrobi wszystko, aby kadencję Starosty ukrócić.
Przewodniczący poprosił o zakończenie dyskusji.
Starosta J. Kruszyński stwierdził, że ze względu na swoją godność nie odniesie się do wypowiedzi p. Ilnickiego.
Przewodniczący Rady J. Iwanyszczuk na zakończenie sesji życzył wszystkim zebranym udanych pogodnych i zdrowych Świąt.
Przewodniczący zamknął obrady X sesji o godz. 15.10.
Przewodniczący Rady
Jarosław Iwanyszczuk
Protokołowała:
Beata Zabielna
Podmiot udostępniający: | Urząd Miejski w Namysłowie |
Informację wytworzył(a) lub za treść odpowiada: | Beata Zabielna |
Data wytworzenia: | 2011-12-23 |
Data udostępnienia do publikacji: | 2011-12-23 |